Sprawy generalne Rzecznika Praw Obywatelskich



Kasacja w sprawie przypisania oskarżonemu przestępstwa, pomimo braku w jego działaniu znamion czynu zabronionego z dnia 2018-07-26.

Adresat:
Sąd Najwyższy
Sygnatura:
II.511.445.2018
Data sprawy:
2018-07-26
Rodzaj sprawy:
kasacja karna (RKK)
Nazwa zepołu:
Zespół Prawa Karnego
Wynik sprawy:
Opis sprawy:

Kasacja w sprawie przypisania oskarżonemu przestępstwa, pomimo braku w jego działaniu znamion czynu zabronionego.

W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich zaskarżone orzeczenie Sądu Powiatowego nie może się ostać, ponieważ zapadło z rażącym naruszeniem prawa materialnego, co mogło mieć istotny wpływ na jego treść. Jak wynika bowiem z materiału dowodowego zgromadzonego i ujawnionego w toku postępowania w przedmiocie odtworzenia zaginionych akt, zarzucony i przypisany czyn w istocie dotyczył wydarzeń związanych z brutalną, siłową eksmisją jednej z parafii, przeprowadzoną przez siły milicyjne w dniu 30 maja 1960 r. w Z.G. Rzecznik zauważył, że odnośnie charakteru tych zajść i ich prawno-historycznej oceny wypowiadał się Sąd Najwyższy stwierdzając, że wydarzenia, które rozegrały się tego dnia w Z.G. stanowiły wyraz społecznego oporu przed brutalną i bezprawną ingerencją władz państwowych w sferę życia religijnego. Zdaniem Sądu bezprawną, gdyż naruszającą art. 70 ust. 1 ówcześnie obowiązującej Konstytucji PRL z 1952 r., gwarantujący wolność sumienia i wyznania, a kościołom swobodne wypełnianie ich funkcji religijnych. Ponadto, w ocenie Sądu przypisanie wówczas skazanym działania z pobudek chuligańskich było oczywistym nadużyciem, kamuflującym rzeczywiste społeczne tło wydarzeń. Co więcej, także przypisania przestępstwa z art. 133 § 1 k.k. z 1932 r. (czynna napaść na urzędnika) nie można ocenić jako zasadne. Wszak stroną, która sprowokowała całe wydarzenia, a przede wszystkim rozpoczęła czynną akcję pacyfikującą protest społeczny byli przedstawiciele totalitarnej władzy, bezpardonowo zmierzający wówczas do dyskredytacji Kościoła, ograniczenia jego wpływów społecznych i okazania własnej siły.

Zdaniem Rzecznika wskazane stanowisko Sądu Najwyższego w pełni znajduje zastosowanie w realiach przedmiotowej sprawy. Wobec tego należy uznać, że zachowanie nieletniego nie wyczerpywało znamion przypisanego mu czynu zabronionego, zaś ściganie karne i skazanie oskarżonego miało formę represji na uczestnikach społecznego sprzeciwu wobec działań ówczesnej władzy.

 


Data odpowiedzi:
2018-09-25
Opis odpowiedzi:
Kasacja uwzględniona (wyrok z 25 września 2018 r., sygn. akt V KK 345/18).
W ocenie Sądu Najwyższego uczestnicy zajść, jakie rozegrały się w dniu 30 maja 1960 r., działali w ramach słusznego protestu i oporu przeciwko eksmisji Parafii Rzymskokatolickiej z budynku zajmowanego przez nią od 1945 r. Zdaniem Sądu skazanie oskarżonego było skazaniem oczywiście niesłusznym w rozumieniu art. 537 § 2 k.p.k. Rozstrzygający w sprawie skład Sądu Najwyższego podziela w tym zakresie stanowisko wyrażone już poprzednio przez Sąd Najwyższy, że wydarzenia, które rozegrały się tamtego dnia stanowiły wyraz społecznego oporu przed brutalną i bezprawną ingerencją władz państwowych w sferę życia religijnego. W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy, podzielając stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich o rażącym naruszeniu prawa materialnego, uchylił wyrok Sądu Powiatowego wobec oczywistej niesłuszności skazania i uniewinnił skazanego.