Skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję w przedmiocie odmowy skierowania do Środowiskowego Domu Samopomocy z dnia 2019-03-27.
Skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję w przedmiocie odmowy skierowania do Środowiskowego Domu Samopomocy.
Pismem z 12 sierpnia 2018 r. opiekunka prawna całkowicie ubezwłasnowolnionego zwróciła się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie o ponowne rozpatrzenie sprawy umieszczenia syna w Środowiskowym Domu Samopomocy. Dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie wydał decyzje odmowną, a w jej uzasadnieniu przywołał treść orzeczenia Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, z której wynika, że całkowicie ubezwłasnowolniony jest osobą upośledzoną umysłowo w stopniu głębokim, ponadto wymaga stałego nadzoru i pomocy innych osób, nie mówi i jest mało samodzielny w zakresie samoobsługi.
Dyrektor wskazał też na wyjaśnienia Urzędu Wojewódzkiego, że celem działalności środowiskowych domów samopomocy jest: aktywizacja i usprawnienie uczestników w celu przystosowania ich do samodzielnego funkcjonowania w środowisku, wdrażanie uczestników do samodzielności i przygotowanie ich do usamodzielnienia. Do placówek tych należy kierować osoby, których stan zdrowia i sposób funkcjonowania pozwoli im na realizację celów i zadań przewidzianych dla środowiskowych domów samopomocy. Z uwagi na fakt, że całkowicie ubezwłasnowolniony wymaga szczególnej opieki innych osób, a w Środowiskowym Domu Samopomocy brak jest możliwości jej zapewnienia, należy odmówić skierowania go do placówki.
Wobec powyższego opiekunka prawna wniosła odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, w którym wskazała, że nie ma żadnych podstaw prawnych do odmowy umieszczenia syna w placówce, a orzeczenie Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej, na które powołał się organ I instancji nie może być uzasadnieniem decyzji odmownej. Samorządowe Kolegium Odwoławcze rozpatrując odwołanie nie znalazło podstaw do jego uwzględnienia.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich wydane w sprawie decyzje naruszały przepisy postępowania. Za ich wydaniem nie przemawiał również słuszny interes strony, a wręcz przeciwnie wydane rozstrzygnięcia doprowadziły do sytuacji, w której osoba z niepełnosprawnością od lat pozostaje poza systemem wsparcia środowiskowego. Należy bowiem podkreślić, że środowiskowe domy samopomocy jako ostatnie ogniwo dziennego wsparcia systemu opieki społecznej, są szansą dla osób z niepełnosprawnością na lepsze funkcjonowanie i zapobiegają ich izolacji.
Zdaniem Rzecznika organ I instancji bezpodstawnie przyjął, że całkowicie ubezwłasnowolniony nie może uzyskać skierowania do środowiskowego domu samopomocy, a przez decyzję odmowną w sposób arbitralny, nieznajdujący oparcia w przepisach prawa uznał, że nie jest on osobą, która potrzebuje pomocy w tej formie. Rozstrzygając o sytuacji prawnej strony w sposób negatywny, organ powinien powołać się na fakty prawne, a więc okoliczności faktyczne, które są istotne z perspektywy obowiązujących norm prawnych. Twierdzenia organu, że Środowiskowy Dom Samopomocy ze względu na brak warunków lokalowych i ograniczoną liczbę zatrudnionych pracowników nie ma możliwości przyjmowania osób z niepełnosprawnością sprzężoną o zwiększonych potrzebach do prowadzenia terapii i wymagających szczególnego nadzoru nie zostały wsparte żadnymi przepisami prawa, z których by wynikało, że prawo dopuszcza wydanie decyzji odmownej w takiej sytuacji. Powyższych uchybień nie dostrzegł i nie skorygował organ II instancji.
W ocenie Rzecznika w niniejszej sprawie bezwzględnym obowiązkiem organów było dokładne zbadanie, wyłożenie i uargumentowanie, co należy rozumieć pod pojęciem słusznego interesu strony. Tymczasem organy obu instancji tego nie dokonały, a wręcz w ogóle nie ustaliły czym, w omawianej sprawie, jest słuszny interes strony. Brak konkretyzacji tego interesu jest niezmiernie krzywdzący.
Wojewódzki Sąd Administracyjny podzielił podniesione w skardze Rzecznika zarzuty, że wbrew argumentacji Samorządowego Kolegium Odwoławczego, w zaistniałej sprawie nie można mówić o zaistnieniu stanu powagi rzeczy osądzonej, który uniemożliwiał merytoryczne rozpatrzenie wniosku. Zdaniem Sądu w rozpoznawanej sprawie należy uwzględnić jej specyficzny charakter. W sprawach z zakresu pomocy społecznej nie można stosować podejścia formalistycznego. Formalizm procesowy musi w tych sprawach ustąpić konieczności realizacji celów pomocy społecznej, które są wyrażone nie w postaci bliżej niesprecyzowanych, niewiążących postulatów, ale mają formę norm prawnych, wywodzonych z przepisów o ogólnym brzmieniu, ale wymagających konkretyzacji w każdej indywidualnej sprawie. Orzekając w sprawach z zakresu pomocy społecznej należy zatem kierować się dyrektywami wskazującymi, że celem pomocy społecznej jest umożliwienie osobom i rodzinom przezwyciężanie trudnych sytuacji życiowych, których nie są one w stanie pokonać, wykorzystując własne uprawnienia, zasoby i możliwości. Biorąc pod uwagę powyższe, w ocenie Sądu nazbyt sztywne podejście Kolegium nie może doprowadzić do tego, że odmowa przyjęcia do Środowiskowym Domu Samopomocy na skutek ostatecznej decyzji w sposób trwały i nieodwracalny wyklucza możliwość ponownego ubiegania się o tę formę wsparcia.