Kasacja polegająca na uznaniu oskarżonego za winnego popełnienia przypisanego mu czynu, pomimo że swoim działaniem nie wyczerpał on znamion przestępstwa określonego przepisie z dnia 2018-06-04.
Kasacja polegająca na uznaniu oskarżonego za winnego popełnienia przypisanego mu czynu, pomimo że swoim działaniem nie wyczerpał on znamion przestępstwa określonego przepisie.
Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że w świetle utrwalonego orzecznictwa Sądu Najwyższego nie jest uzasadnione odnoszenie pojęcia "związku" w rozumieniu prawa karnego materialnego do wspólnoty o charakterze religijnym, wyznaniowym, a zatem do zbiorowiska ludzi, których łączy nie więź organizacyjna, ale religijna. Ponadto, istnienie i działalność wspólnoty religijnej "Świadkowie Jehowy", funkcjonującej uprzednio na podstawie rozporządzenia Prezydenta RP z dnia 27 października 1932 r. Prawo o stowarzyszeniach, po delegalizacji w lipcu 1950 r., nie stanowiło tajemnicy dla ówczesnych władz państwowych z uwagi na podejmowane przez członków wspólnoty liczne próby prawnego usankcjonowania działalności, m.in. poprzez przedkładanie organom władzy statutu wspólnoty i wniosków o ponową rejestrację.
W ocenie Rzecznika przypisany skazanemu czyn nie wyczerpywał znamion żadnego przestępstwa, stanowiąc w istocie rzeczy realizację prawa do wykonywania praktyk religijnych, zaś ściganie karne i skazanie oskarżonego miało formę politycznej represji, przy czym opierało się na niedopuszczalnej z punktu widzenia zasady prawa karnego, dowolnej i rozszerzającej wykładni znamion.
W ocenie Sądu Najwyższego nie jest możliwe odnoszenie pojęcia „związku” w rozumieniu prawa karnego materialnego do wspólnoty o charakterze religijnym, wyznaniowym – zbiorowiska ludzi, których łączy nie więź organizacyjna, ale religijna. W konsekwencji wspólnota wyznaniowa „Świadkowie Jehowy”, jako oparta wyłącznie na więzach religijnych, nie może być w ogóle uznawana za „związek” w rozumieniu prawa karnego.