Sprawy generalne Rzecznika Praw Obywatelskich



Zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie wniosku Prezydenta RP o stwierdzenie niezgodności przepisów Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce z Konstytucją z dnia 2019-03-18.

Adresat:
Trybunał Konstytucyjny
Sygnatura:
VII.7033.13.2019
Data sprawy:
2019-03-18
Rodzaj sprawy:
zawiadomienie do Trybunału Konstytucyjnego o przystąpieniu do postępowania w sprawie wniosku (WTK)
Nazwa zepołu:
Zespół Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego
Wynik sprawy:
Opis sprawy:

Zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie wniosku Prezydenta RP o stwierdzenie niezgodności przepisów Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce z Konstytucją.

Pierwszy z zarzutów zawartych we wniosku Prezydenta RP dotyczy niezgodności art. 121a Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce. z art. 121 ust. 2 zdanie pierwsze oraz art. 118 ust. 1 Konstytucji. Zdaniem wnioskodawcy zgłoszenie art. 121a p.s.w.n. na etapie prac Senatu RP wykraczało poza dopuszczalny zakres poprawki oraz zyskało charakter samoistnego przedłożenia legislacyjnego. Poprawka, którą dodano do Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce, stanowiła zupełnie nowe rozwiązanie, niebędące propozycją alternatywną lub przeciwstawną względem ustawy uchwalonej przez Sejm RP i wykraczała poza jej cel i zakres przedmiotowy.

Rzecznik Praw Obywatelskich podzielił pogląd zaprezentowany przez Prezydenta RP. Kompetencje, jakie przysługują Senatowi RP po uchwaleniu ustawy, są precyzyjnie określone w Konstytucji. Krytyczne stanowisko co do uchwalonej ustawy albo jej części może zostać odzwierciedlone poprzez wniesienie poprawek bądź odrzucenie ustawy w całości. W tym zakresie w szczególności nie przysługuje Senatowi RP możliwość wprowadzania zmian w ustawie, które w istocie stanowiłyby inicjatywę ustawodawczą.

Kolejnym zarzutem podniesionym przez wnioskodawcę jest niezgodność art. 121 ust. 1 i 2 p.s.w.n. z art. 32 ust. 1 zdanie 1 Konstytucji. W ocenie Prezydenta RP przepisy te naruszają konstytucyjną zasadę równości wobec prawa przez to, że z grupy nauczycieli akademickich wyodrębniają grupę nauczycieli akademickich-sędziów i nauczycieli akademickich-sędziów w stanie spoczynku i gwarantują tej wyodrębnionej grupie odmienne uprawnienia. W praktyce w przypadku otrzymania negatywnej oceny okresowej zarówno przez nauczyciela akademickiego będącego sędzią, jak i przez nauczyciela akademickiego sędzią niebędącego, okoliczność ta będzie miała negatywny wpływ jedynie na sytuację niebędącego sędzią nauczyciela, w przypadku którego zaistnieje podstawa do wypowiedzenia umowy o pracę. Podobnie, w przypadku konieczności redukcji zatrudnienia w szkole wyższej brak będzie podstawy do zwolnienia nauczycieli akademickich, będących sędziami, nawet jeśli będą posiadać takie same bądź niższe kompetencje jak inni nauczyciele akademiccy. W konsekwencji szkoła wyższa może być zmuszona do wypowiedzenia umowy o pracę z nauczycielem akademickim należycie wywiązującym się z obowiązków pracowniczych i jednocześnie zobligowana będzie do dalszego zatrudniania nauczyciela będącego sędzią, nawet jeśli ten nie będzie się wywiązywać z żadnych obowiązków pracowniczych.

Zdaniem Rzecznika wskazane w art. 121a ust. 1 i 2 p.s.w.n. odstępstwa nie mają charakteru relewantnego. Ich cele, tj. zwiększenie niezależności sędziów wskazanych sądów i Trybunału Konstytucyjnego, nie pozostają w związku w treścią i celem Prawa o szkolnictwie wyższym i nauce, która została wprowadzona, by zagwarantować odpowiednią jakość badań naukowych i nauczania. W ocenie Rzecznika w rzeczywistości wprowadzone rozwiązanie ustawowe nie służy realizacji wartości, jaką jest niezawisłość sędziów. Trudno wskazać istnienie związku między zapewnieniem nieusuwalności sędziów z uczelni a wzmocnieniem ich niezawisłości. Nie sposób określić, w jaki sposób zmiana warunków pracy czy rozwiązanie umowy z nauczycielem akademickim mogłoby stanowić zewnętrzny nacisk na sposób orzekania przez sędziego. Co prawda rozwiązanie umowy z nauczycielem akademickim, będącym sędzią TK, SN i NSA z pewnością wpłynęłoby na utratę jednego ze źródeł jego utrzymania. Niemniej warto podkreślić, że obowiązujące przepisy regulujące status sędziego TK, SN i NSA wprowadzają gwarancje jego niezawisłości, także poprzez zapewnienie godnego i odpowiadającego stanowisku wynagrodzenia i uposażenia. Wobec braku szerszego uzasadnienia wprowadzenia tego ograniczenia, które pozwoliłoby zracjonalizować cel poprawki, w ocenie Rzecznika, istniejąca regulacja ma charakter dowolny.

Ostatni z zarzutów przedstawionych przez Prezydenta RP dotyczy niezgodności art. 121a p.s.w.n. z art. 70 ust. 5 Konstytucji. W ocenie Prezydenta RP ustawodawca, wprowadzając art. 121a p.s.w.n., ograniczył możliwość prowadzenia polityki zatrudnienia i awansu nauczycieli akademickich, tym samym naruszając autonomię instytucjonalną szkół wyższych w aspekcie doboru i zatrudniania nauczycieli akademickich. W ten sposób odebrał szkołom wyższym jedno z narzędzi służących ochronie działalności akademickiej przed bezpodstawną ingerencją państwa.

Zdaniem Rzecznika wprowadzone w art. 121a p.s.w.n. rozwiązanie w praktyce oznacza ograniczenie możliwości prowadzenia polityki kadrowej przez uczelnie wyższe poprzez zakaz rozwiązywania umowy o pracę bądź zmiany jej warunków w odniesieniu do nauczycieli akademickich, będących sędziami bądź sędziami w stanie spoczynku TK, SN i NSA, a także pozbawienie uczelni wpływu na formę zatrudniania takich nauczycieli akademickich. W tym przypadku bez znaczenia pozostaje okoliczność faktycznego wywiązywania się przez nich z obowiązków wynikających z umowy o pracę. Wpływu na możliwość rozwiązania umowy bądź zmiany jej warunków nie będzie miała w szczególności negatywna ocena pracownicza. Co więcej, wykładnia językowa ustawy nie daje też podstaw do uznania za dopuszczalną zmiany warunków pracy nauczyciela akademickiego na bardziej korzystne. Regulacje opisane w art. 121a p.s.w.n. arbitralnie ingerują w jeden z podstawowych elementów autonomii szkół wyższych w jej wymiarze instytucjonalnym, jakim jest swoboda kształtowania polityki kadrowej. Szkoły wyższe pozbawione zostały nieskrępowanej możliwości doboru kadry naukowej z uwzględnieniem kompetencji nauczycieli akademickich.