Skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego uchylającą decyzję Starosty z dnia 2019-06-19.
Skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego uchylającą decyzję Starosty.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze uchyliło decyzję Starosty i umorzyło postępowanie administracyjne w sprawie. W uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia organ odwoławczy wskazał, że w sentencji kontrolowanej decyzji Starosty nałożono obowiązek na podmiot, który nie był stroną postępowania. Decyzją tą nałożono bowiem obowiązek na Zarząd Spółki. Tymczasem stroną w postępowaniu prowadzonym w trybie art. 362 Prawa ochrony środowiska była Spółka z o.o.
Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył, że zawarte w sentencji decyzji Starosty stwierdzenie o nałożeniu obowiązków na Zarząd Spółki było błędem. Uchybienie to nie ma jednak, w realiach niniejszej sprawy, takiego skutku, jaki wywiodło z niego Kolegium. W doktrynie przyjmuje się, że skutki wadliwego określenia adresata obowiązku w decyzji administracyjnej należy oceniać biorąc pod uwagę całokształt postępowania, które zakończyło się wydaniem decyzji obarczonej takim błędem. Nie ulega wszakże wątpliwości, że w toku postępowania przed organem pierwszej instancji, jako strona postępowania występowała Spółka, a nie jej zarząd. To względem Spółki, jako podmiotu korzystającego ze środowiska wszczęto postępowanie. To Spółce dokonywano doręczeń, przy czym doręczenia te obejmowały również decyzję wydaną przez Starostę. W samym uzasadnieniu decyzji Starosty również mowa jest wyłącznie o Spółce, jako o podmiocie korzystającym ze środowiska.
Biorąc pod uwagę powyższe, w szczególności fakt, że z uzasadnienia decyzji Starosty jednoznacznie wynika, jakiemu podmiotowi organ zamierzał przypisać obowiązki, należy przyjąć, że zawarcie w sentencji tej decyzji sformułowania o zobowiązaniu Zarządu Spółki jest oczywistą omyłką w rozumieniu art. 113 § 1 k.p.a., podlegającą sprostowaniu. W żadnym natomiast wypadku nie można zakwalifikować uchybienia, jakiego dopuścił się Starosta jako skierowania decyzji do podmiotu niebędącego stroną postępowania, tj. jako kwalifikowanej wady decyzji administracyjnej.
Wojewódzki Sąd Administracyjny zauważył, że decyzja organu I instancji została wydana na podstawie art. 362 ust. 1 Prawa ochrony środowiska. Zgodnie z tym przepisem „jeżeli podmiot korzystający ze środowiska negatywnie oddziałuje na środowisko, organ ochrony środowiska może, w drodze decyzji, nałożyć obowiązek [...]”. Pod pojęciem podmiotu korzystającego ze środowiska, zgodnie z art. 3 pkt 20 lit. a ustawy rozumie się zaś przedsiębiorcę w rozumieniu przepisów ustawy Prawo przedsiębiorców oraz przedsiębiorcę zagranicznego w rozumieniu przepisów ustawy o zasadach uczestnictwa przedsiębiorców zagranicznych i innych osób zagranicznych w obrocie gospodarczym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, a także osoby prowadzące działalność wytwórczą w rolnictwie w zakresie upraw rolnych, chowu lub hodowli zwierząt, ogrodnictwa, warzywnictwa, leśnictwa i rybactwa śródlądowego. Postępowanie w tym trybie winno być zatem prowadzone w stosunku do przedsiębiorcy tj. spółki, i w stosunku do niej powinna zostać wydana decyzja w sprawie. Z tego punktu widzenia rozstrzygnięcie Kolegium należy uznać za trafne. Nie sposób jednak zgodzić się z umorzeniem postępowania w sprawie. Jak wynika z akt administracyjnych, było ono prowadzone w stosunku do podmiotu korzystającego ze środowiska. Nie stało się ono jednak bezprzedmiotowe w sytuacji, gdy organ I instancji błędnie zaadresował swe rozstrzygnięcie. Powinno się ono zatem toczyć dalej i zakończyć odpowiednią decyzją administracyjną, skierowaną do spółki.