Kasacja w sprawie uznania oskarżonego za winnego przypisanego mu czynu, pomimo że zachowanie oskarżonego nie wyczerpywało znamion przestępstwa z dnia 2019-08-01.
Kasacja w sprawie uznania oskarżonego za winnego przypisanego mu czynu, pomimo że zachowanie oskarżonego nie wyczerpywało znamion przestępstwa.
Oskarżony został uznany za winnego tego, że działając w krótkich odstępach czasu w wykonaniu z góry powziętego zamiaru przywłaszczył powierzone mu mienie w ten sposób, że na podstawie umowy współpracy pobrał z pokrzywdzonej firmy towar w postaci podręczników szkolnych z przedłużonym terminem płatności wynikających z wystawionych faktur, których nie zwrócił i nie rozliczył się z nich, to jest czynu wyczerpującego dyspozycję art. 284 § 2 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
W ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich prawomocny wyrok Sądu Rejonowego nie może się ostać, albowiem jest obarczony wadą prawną. Przestępstwo stypizowane w art. 284 § 2 k.k. polega na przywłaszczeniu przez sprawcę powierzonej mu rzeczy ruchomej. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego powierzenie rzeczy ruchomej polega na przekazaniu władztwa tej rzeczy z zastrzeżeniem jej zwrotu, a zatem osoba, która otrzymuje taką rzecz, nie ma prawa nią rozporządzać jak swoją własnością. Nie stanowi przedmiotu sprzeniewierzenia rzecz ruchoma, która została powierzona sprawcy w sytuacji, gdy treść umowy stanowiącej podstawę przekazania rzeczy lub okoliczności sprawy wskazują na przeniesienie własności tej rzeczy na sprawcę.
Oskarżony był przedstawicielem pokrzywdzonego na podstawie umowy o współpracy z późniejszymi aneksami. Zajmował się promocją podręczników szkolnych i ich dalszą odsprzedażą. Kupował on od pokrzywdzonego towar, a nie otrzymywał go w komis. Wobec powyższego należy uznać, że każdorazowo w chwili odebrania przez oskarżonego danej partii podręczników, stawał się on ich właścicielem. W konsekwencji, po upływie terminu płatności wskazanego w fakturach VAT, nie mógł on dopuścić się sprzeniewierzenia tych podręczników, albowiem nie były one dla niego rzeczami cudzymi.
Natomiast, co zdaniem Rzecznika jest oczywiste, oskarżony jako kupujący był zobowiązany do zapłaty ceny podręczników, ukształtowanej z uwzględnieniem umowy oraz aneksów. Dlatego odpowiednią drogą dla pokrzywdzonego do dochodzenia wykonania tego świadczenia było kontradyktoryjne postępowanie cywilne. Z akt sprawy nie wynika jednak, aby pokrzywdzony skorzystał z tej możliwości. Rzecznik w tym kontekście przypomniał subsydiarny charakter prawa karnego. Winno ono działać w określonych obszarach stosunków społecznych, gospodarczych i prawnych, dopiero wówczas, gdy inne formy ich ochrony prawnej w danym systemie w ogóle nie funkcjonują bądź nie są wystarczające dla zabezpieczenia istotnych praw i interesów obywatela lub funkcjonowania państwa w sposób prawidłowy.
Sąd Najwyższy wskazał, iż w zaistniałych w sprawie sprzecznościach między ustaleniami sądu a ich odzwierciedleniem w postaci zakwalifikowania postępowania G. P. jako przestępstwa, zgodzić się trzeba z autorem nadzwyczajnego środka zaskarżenia, że w myśl ugruntowanego orzecznictwa Sądu Najwyższego, powierzenie rzeczy ruchomej polega na przekazaniu władztwa tej rzeczy (cudzej) z zastrzeżeniem jej zwrotu, a zatem osoba, która otrzymuje taką rzecz, nie ma prawa nią rozporządzać jak swoją własnością. Nie można mówić, aby przedmiotem sprzeniewierzenia była taka rzecz ruchoma, która została powierzona sprawcy w sytuacji, gdy treść umowy stanowiącej podstawę przekazania rzeczy lub okoliczności sprawy wskazują na przeniesienie własności tej rzeczy na sprawcę. Jako w pełni zasadne należy też ocenić wywody skarżącego wskazujące na unormowania art. 155 k.c, ponieważ analiza dokumentacji zgromadzonej w aktach sprawy potwierdza prawidłowość ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd meriti. Dlatego też należało zaskarżony wyrok uchylić i uniewinnić G. P. od popełnienia zarzucanego mu czynu.