Zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie pytania prawnego Sądu Okręgowego dotyczącego zgodności z Konstytucją przepisów Kodeksu postępowania karnego w zakresie zasady ne peius z dnia 2019-08-03.
Zgłoszenie udziału w postępowaniu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie pytania prawnego Sądu Okręgowego dotyczącego zgodności z Konstytucją przepisów Kodeksu postępowania karnego w zakresie zasady ne peius.
Sąd Okręgowy przedstawił Trybunałowi Konstytucyjnemu następujące pytanie prawne: "Czy przepis art. 434 § 1 Kodeksu postępowania karnego rozumiany w ten sposób, że w wypadku: pominięcia w opisie czynu, przypisanego przez sąd pierwszej instancji, znamienia ustawowego czynu zabronionego oraz niespełnienia warunków z art. 434 § 1 k.p.k. także w sytuacji, gdy z treści uzasadnienia zaskarżonego wyroku lub niebudzących wątpliwości ustaleń faktycznych wynika realizacja tego znamienia przez oskarżonego implikuje obowiązek uniewinnienia oskarżonego jest zgodny z art. 45 ust 1 i art. 2 Konstytucji?".
Wskazany przez pytający Sąd problem uwidoczni się w takich sytuacjach procesowych, w których środek odwoławczy złożony został na niekorzyść oskarżonego, pochodzi od podmiotu profesjonalnego i albo granicami zaskarżenia nie zostało objęte "pominięcie znamienia ustawowego", gdyż środek dotyczy innego czynu zabronionego niż ten, w ramach którego doszło do "pominięcia znamienia ustawowego", albo orzeczenie zostało zaskarżone tylko co do kary albo przykładowo tylko co do środka kompensacyjnego naprawienia szkody, albo też "pominięcie znamienia ustawowego" zostało objęte granicami zaskarżenia, ale nie zostało podniesione w zarzutach, stąd nie mieści się w zakresie zaskarżenia wyznaczonym przez art. 434 § 1 k.p.k. a zgodnie z art. 434 § 2 k.p.k. i art. 440 k.p.k. sąd odwoławczy nie ma możliwości wyjścia poza granice zarzutów na niekorzyść oskarżonego.
Mając na względzie powyższe zaakcentować należy, że wydanie przez Trybunał orzeczenia w przedmiocie zadanego przez Sąd Okręgowy pytania jawi się jako niezbędne. Niniejsza sprawa nie dotyczy bowiem sytuacji braku zakazu opisywania tego samego ustalenia innymi słowami, gdy różnica pomiędzy opisem czynu przypisanego oskarżonemu a opisem zawartym w typie czynu zabronionego ma charakter wyłącznie językowy. Problematyka prawna w niniejszej sprawie dotyczy bowiem sytuacji procesowej, w ramach której Sąd I instancji dokonuje w wyniku przeprowadzonego postępowania rozpoznawczego ustaleń faktycznych niezbędnych dla przypisania oskarżonemu popełnienia przestępstwa. Tak więc sprawstwo i wina oskarżonego na płaszczyźnie faktycznej rozstrzygnięcia nie budzą wątpliwości. Tym niemniej ustalenia te, choć poczynione prawidłowo, oraz którym wyraz daje uzasadnienie wyroku, nie znajdują jednak odzwierciedlenia w opisie przypisanego oskarżonemu czynu.
Rzecznik Praw Obywatelskich zauważył, iż bez wątpienia rozstrzygnięcie w postępowaniu karnym dotyczy także praw pokrzywdzonego. Prawidłowo wykazał Sąd pytający, że w przypadku pominięcia przez sąd w opisie czynu znamienia ustawowego, które to pominięcie nie jest wynikiem braków w ustaleniach faktycznych, sytuacja procesowa pokrzywdzonego działającego w procesie jako oskarżyciel posiłkowy, jest tego rodzaju, że każdorazowe zainicjowanie przez niego postępowania odwoławczego na niekorzyść oskarżonego i niepodniesienie w środku odwoławczym zarzutu umożliwiającego korektę przez sąd odwoławczy opisu czynu zabronionego przypisanego oskarżonemu, gdy niepodniesienie takiego zarzutu ma prawne znaczenie powoduje, że pokrzywdzony pozbawiony zostaje prawa do sądu oraz narusza zasadę zaufania obywateli do państwa.
W ocenie Rzecznika pokrzywdzony, zgodnie z przepisami Konstytucji, musi mieć zapewnione prawo dostępu do sądu. Zapewnienie konstytucyjnych gwarancji prawa do sądu obejmuje wszelkie sytuacje, bez względu na szczegółowe regulacje proceduralne, w których pojawia się konieczność rozstrzygania o prawach danego podmiotu. Ważnym elementem sprawiedliwości proceduralnej jest wymóg takiego ukształtowania procedury sądowej, aby istniało jak największe prawdopodobieństwo uzyskania rozstrzygnięcia zgodnego z prawem i opartego na prawdziwych ustaleniach faktycznych. W opinii Rzecznika procedura, która dopuszcza uniewinnienie sprawcy pomimo istnienia dowodów jego winy tylko z uwagi na popełnione przez sąd i prokuratora błędy podważa zaufanie społeczeństwa do wymiaru sprawiedliwości. Skutki takich błędów są bowiem nieproporcjonalne, skoro prowadzą do uniewinnienia osób, których sprawstwo, w świetle zgromadzonych dowodów, nie budzi wątpliwości.
Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że sąd pytający nie udowodnił, że kwestionowana norma prawna, którą sąd zamierza zastosować w toczącej się przed nim sprawie, oparta jest na utrwalonej, powszechnej i jednolitej wykładni dokonanej przez Sąd Najwyższy. Trybunał wskazał zatem, że pytanie prawne nie spełnia przesłanki przedmiotowej. Co więcej, pytanie prawne nie spełnia także przesłanki funkcjonalnej. W zaistniałych okolicznościach sąd pytający powinien zatem rozstrzygnąć sprawę w oparciu o obowiązujące przepisy, objaśnione w orzecznictwie Sądu Najwyższego w sposób dostateczny, dokonując samodzielnie ich wykładni, w tym rozważając zasadność przeprowadzenia wykładni przepisów ustawy w zgodzie z Konstytucją.