Kasacja w sprawie rozpoznania apelacji w złym składzie Sądu odwoławczego z dnia 2018-08-28.
Kasacja w sprawie rozpoznania apelacji w złym składzie Sądu odwoławczego.
W realiach niniejszej sprawy, Sąd Rejonowy na rozprawie w dniu 24 kwietnia 2012 r. postanowił o odroczeniu jej rozpoznania do dnia 4 czerwca 2012 r., a więc na więcej niż 21 dni. Na rozprawie w dniu 4 czerwcu 2012 r. Sąd meriti postanowił rozprawę odroczoną prowadzić w dalszym ciągu, w niezmienionym składzie. Wprawdzie w treści wydanego postanowienia, Sąd nie powołał art. 484 § 2 Kodeksu postępowania karnego, jednakże takie procedowanie, w myśl tego przepisu, powodowało przejście postępowania uproszczonego w postępowanie zwyczajne z mocy prawa, bowiem nie można było rozpoznać sprawy w terminie wskazanym w art. 484 § 1 k.p.k. O ile Sąd rozpoczął procedowanie w trybie uproszczonym, to już na rozprawie w dniu 4 czerwca 2012 r. procedował w trybie zwyczajnym i w takim postępowaniu w dniu 6 czerwca 2012 r. wydał wyrok.
Rzecznik Praw Obywatelskich wskazał, że Sąd Najwyższy w uchwale 7 sędziów z dnia 27 października 2005 r., sygn. akt I KZP 38/05, wyraził jednoznaczny pogląd, że: "Sąd odwoławczy, po wydaniu przez prezesa sądu okręgowego zarządzenia, o którym mowa w art. 476 § 1 zd. 3 k.p.k., może rozpoznać apelację w składzie jednego sędziego tylko wówczas, gdy sąd pierwszej instancji wydał w takim składzie wyrok orzekając w postępowaniu uproszczonym." Dlatego, zdaniem Rzecznika, jednoosobowe, sprzeczne z treścią art. 29 § 1 k.p.k., rozpoznanie przez Sąd Okręgowy apelacji, podczas gdy postępowanie przed Sądem Rejonowym toczyło się w trybie zwyczajnym, należy traktować jako nienależytą obsadę sądu, w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 2 k.p.k. i taka sytuacja procesowa wystąpiła w przedmiotowej sprawie.
Sąd Najwyższy oddalił kasację jako oczywiście bezzasadną.