Sprawy generalne Rzecznika Praw Obywatelskich



Skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego w sprawie o ochronę dóbr osobistych i zapłatę z dnia 2020-01-16.

Adresat:
Sąd Najwyższy
Sygnatura:
VII.511.7.2017
Data sprawy:
2020-01-16
Rodzaj sprawy:
skarga kasacyjna do SN (w sprawach cywilnych - SKC)
Nazwa zepołu:
Zespół Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego
Wynik sprawy:
Opis sprawy:

Skarga kasacyjna do Sądu Najwyższego w sprawie o ochronę dóbr osobistych i zapłatę.

Zdaniem Rzecznika Praw Obywatelskich ocena Sądu Apelacyjnego dokonana w zaskarżonym wyroku rażąco narusza przepisy proceduralne i materialnoprawne, jak również normy Konstytucji. Sąd, oceniając wartość dokumentów sporządzonych przez funkcjonariuszy UB, które stanowiły jedno ze źródeł pracy naukowej, naruszył art. 73 Konstytucji, gwarantujący każdemu wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury. Sąd twierdzi bowiem, że treść powyższych dokumentów, jako pochodzących wyłącznie od ówczesnych funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa i wytwarzanych przez nich na potrzeby wykazania się dopełnieniem określonych obowiązków, które na nich w tamtym okresie spoczywały, chociażby w zakresie zaangażowania w werbowanie osób do współpracy, nie mogą w żaden sposób przesądzać o faktycznym przebiegu werbunku brata powódki, a przede wszystkim nie świadczą o podjęciu przez niego czynnej współpracy. Sąd Apelacyjny podaje również, że raport ówczesnego funkcjonariusza organów bezpieczeństwa wytworzony mógł być na potrzeby wykazania się dopełnieniem określonych obowiązków, które na nim w tamtym czasie spoczywały. Dopuszczenie swobodnej oceny przez sąd cywilny materiałów i informacji, zgormadzonych w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej, stawia pod znakiem zapytania sens funkcjonowania tego Instytutu i określonych w ustawie zasad i trybów ujawniania informacji o dokumentach organów bezpieczeństwa państwa oraz treści tych dokumentów, znajdujących się w archiwum Instytutu Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.

Rzecznik wskazał, że właściwym postępowaniem, w którym powinna zostać zweryfikowana prawdziwość dokumentów, jest ustawowo uregulowane postępowanie lustracyjne. Wprawdzie w przypadku śmierci osoby zainteresowanej, nie istnieje ku temu podstawa prawna, jednak w opinii Rzecznika, sąd cywilny nie może, bez sięgnięcia do rzetelnych metodologicznie sposobów weryfikacji tych dokumentów, odmawiać im całkowicie wartości naukowej. Przeciwne stanowisko doprowadziłoby do powstrzymywania konstytucyjnie chronionej działalności naukowej badaczy, którzy korzystają z państwowych zasobów archiwalnych, co wywołałoby tzw. efekt mrożący, który jest zakazany na gruncie orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

Ponadto, wyrok Sądu Apelacyjnego w sposób oczywisty narusza art. 244 Kodeksu postępowania cywilnego. Dokumentom i uwierzytelnionym odpisom (wypisom), o których mowa w ustawie o IPN, nadane musi zostać znaczenie dokumentu urzędowego, o jakim mowa w art. 244 k.p.c., ponieważ jak stwierdził Sąd Najwyższy w jednym z orzeczeń, w świetle przepisów ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej - Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu uwierzytelnione odpisy, wypisy, wyciągi i reprodukcje dokumentów wydane przez ten Instytut na podstawie materiałów archiwalnych, sporządzonych przez osoby trzecie, które Instytut na podstawie ustawowego upoważnienia gromadzi, przechowuje i udostępnia w postępowaniu sądowym o ochronę dóbr osobistych są dokumentami urzędowymi, korzystającymi z domniemania prawdziwości (autentyczności) oraz, w części zaświadczającej, z domniemania zgodności z prawdą.

W ocenie Rzecznika pozwany, działając w ramach konstytucyjnie zagwarantowanej wolności badań naukowych, realizował swoje uprawnienia w granicach prawa, przedstawiając fakty i prezentując oceny w oparciu o dokumenty urzędowe, jakimi są m.in. raporty funkcjonariuszy UB. Ciężar dowodu, że materiały te rzeczywiście takiego charakteru nie miały, spoczywa zatem nie na pozwanym, a zgodnie z art. 252 k.p.c., na stronie, która temu przeczyła. W żadnym jednak razie Sąd Apelacyjny nie jest uprawniony do oceniania wiarygodności i prawdziwości tych dokumentów jedynie na podstawie własnego przekonania, bez przeprowadzenia dowodów przełamujących domniemanie ich prawdziwości.