Wystąpienie do Ministra Sprawiedliwości w sprawie dostępu do akt sprawy dla osoby zatrzymanej, której nie postawiono zarzutów, w kontekście możliwości złożenia zażalenia na zatrzymanie z dnia 2024-04-20.
Wystąpienie do Ministra Sprawiedliwości w sprawie dostępu do akt sprawy dla osoby zatrzymanej, której nie postawiono zarzutów, w kontekście możliwości złożenia zażalenia na zatrzymanie
Do Rzecznika Praw Obywatelskich zwrócił się obywatel, który został zatrzymany, a następnego dnia zwolniony, a nigdy nie przedstawiono mu zarzutów. Mimo jego starań, nie umożliwiono mu dostępu do akt sprawy, z uwagi na brak podstawy prawnej w Kodeksie postępowania karnego.
Zgodnie z art. 156 § 5 i 5a k.p.k. w toku postępowania przygotowawczego stronom, obrońcom, pełnomocnikom i przedstawicielom ustawowym udostępnia się akta, umożliwia sporządzanie odpisów lub kopii oraz wydaje odpłatnie uwierzytelnione odpisy lub kopie. Prawo dostępu do akt jest limitowane decyzją prokuratora, który może odmówić dostępu do akt sprawy. Kwestię tę poruszył Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 20 maja 2014 r. TK stwierdził, że w zakresie, w jakim art. 156 § 5 k.p.k. nie określa przesłanek odmowy dostępu do tych materiałów postępowania przygotowawczego, które uzasadniają postanowienie prokuratora o zastosowaniu dozoru Policji, połączonego z zakazem kontaktowania się z określonymi osobami oraz zakazem przebywania w określonych miejscach, jest niezgodny z art. 42 ust. 2 w zw. z art. 31 ust. 3 Konstytucji.
Orzeczenie wydano na gruncie stanu prawnego, w którym art. 156 § 5 jeszcze nie regulował przesłanek dostępu do akt i nie istniał przepis szczególny ws. środków izolacyjnych. Wydaje się, że mimo braku formalnego wymogu również w sytuacji stosowania innych środków zapobiegawczych prokurator winien ujawnić podejrzanemu i jego obrońcy materiał dowodowy stanowiący podstawę zastosowanego środka lub tak uzasadnić decyzję o zastosowaniu środka, aby zachowane było realne prawo do jej zaskarżenia. W innej sytuacji jest zatrzymany, któremu nie przedstawiono następnie zarzutów. Nie jest on stroną postępowania przygotowawczego, nie uzyskuje statusu podejrzanego, a zatem nie przysługuje mu, zgodnie z k.p.k. prawo dostępu do akt postępowania przygotowawczego czy też akt w związku z tymczasowym aresztowaniem. Tymczasem konstytucyjne prawo do obrony jest nie tylko fundamentalną zasadą procesu karnego, ale także elementarnym standardem demokratycznego państwa prawnego.
Pozbawienie osoby zatrzymanej, następnie zwolnionej bez stawiania zarzutów, dostępu do akt sprawy stanowi również naruszenie art. 41 ust. 2 Konstytucji. Podstawowym celem tego przepisu jest bowiem zapewnienie jednostce kontroli prawidłowości działania organów państwa. Dodatkowo, w postępowaniu, którego celem jest zbadanie legalności i zasadności zatrzymania, art. 41 ust. 2 nie wyłącza stosowania art. 45ust. 1 Konstytucji do oceny zgodności kwestionowanych przepisów z Konstytucją. Procedura badania legalności zatrzymania powinna być więc ukształtowana zgodnie z wymogami jawności i sprawiedliwości. Uniemożliwienie osobie zatrzymanej niebędącej stroną postępowania przygotowawczego dostępu do akt sprawy stanowi wreszcie również naruszenie art. 51 ust. 3 Konstytucji. Zgodnie z nim, każdy ma prawo dostępu do dotyczących go urzędowych dokumentów i zbiorów danych. Ograniczenie tego prawa może określić ustawa.
W tym kontekście RPO wskazał, że za odmową jednostce odnoszących się do niej informacji muszą przemawiać doniosłe interesy publiczne, zaś ograniczenia tego prawa powinny czynić zadość zasadom proporcjonalności. Tymczasem żaden przepis wprost nie zabrania zatrzymanemu, któremu następnie nie postawiono zarzutów, dostępu do akt sprawy, a jednocześnie brak jest przepisu, który by na to zezwalał. Wydaje się, że mamy do czynienia z luką w prawie, która nie znajduje uzasadnienia w świetle standardów konstytucyjnych. Należy więc wprowadzić wskazaną podstawę prawną, umożliwiającą zatrzymanemu, niezależnie od dalszych losów postępowania przygotowawczego, dostęp do akt sprawy w odpowiednim dla przesłanek zatrzymania zakresie w celu umożliwienia korzystania z pełni jego praw w toku weryfikacji zasadności i legalności zatrzymania.
W związku z powyższym, Rzecznik zwrócił się do Ministra z prośbą o odniesienie się do powyższych uwag oraz o rozważenie zainicjowania odpowiednich działań legislacyjnych.