Sprawy generalne Rzecznika Praw Obywatelskich



Wystąpienie do Ministra Obrony Narodowej w sprawie warunków służby i ochrony praw żołnierzy batalionu radiotechnicznego z dnia 2024-10-24.

Adresat:
Minister Obrony Narodowej
Sygnatura:
WZF.7050.1.2024
Data sprawy:
2024-10-24
Rodzaj sprawy:
wystąpienie o charakterze generalnym (WG)
Nazwa zepołu:
Wydział do Spraw Żołnierzy i Funkcjonariuszy
Wynik sprawy:
Opis sprawy:

Wystąpienie do Ministra Obrony Narodowej w sprawie warunków służby i ochrony praw żołnierzy batalionu radiotechnicznego.

W dniach 27 – 28 sierpnia 2024 r. pracownicy Wydziału ds. Żołnierzy i Funkcjonariuszy Biura Rzecznika Praw Obywatelskich przeprowadzili wizytację batalionu radiotechnicznego w L. Przedmiotem wizytacji była ochrona praw i wolności obywatelskich żołnierzy oraz warunki pełnionej służby. W ramach czynności przeprowadzono rozmowy z osobami dowodzącymi jednostkami oraz przedstawicielami wszystkich korpusów osobowych (oficerów, podoficerów i szeregowych), dotyczące problemów występujących w służbie.

Podstawowym problemem sygnalizowanym we wszystkich wizytowanych jednostkach radiotechnicznych są pełnione nieetatowe 24h (a w praktyce 25h) służby dyżurne (będące faktycznie dyżurami bojowymi), których liczba w miesiącu może sięgać od 8 nawet do 15-tu (vacaty, zwolnienia lekarskie). Żołnierze uważają, że jest to obejście przepisów pozwalające wprawdzie na obsadzenie dyżurów bojowych, jednak odbywa się to ich kosztem. Etatowe pełnienie dyżurów bojowych ma ograniczony charakter i wiąże się z wyższym dodatkiem. Dla żołnierzy szczególnie trudny jest okres urlopowy, w którym realizowanych jest więcej zadań przy zmniejszonej obsadzie. Niestety w odróżnieniu od pilotów i personelu technicznego baz lotniczych, pomimo pełnienia dyżurów bojowych w ramach Zintegrowanego Systemu Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej NATO, żołnierze wojsk radiotechnicznych otrzymują niższy dodatek za służbę dyżurną (45 zł). Rozmówcy podnieśli także, że dyżury trwają realnie 25 godzin, bowiem przyjęcie i zdanie dyżuru zajmuje dodatkową godzinę, która nie jest wliczana do czasu służby.

Charakter służby w wojskach radiotechnicznych, wysoka odpowiedzialność, wytężona uwaga podczas dyżuru bojowego oraz lokalizacja jednostek (na ogół odległa od skupisk ludzkich) powodują, że żołnierze chętnie przenoszą się do innych jednostek, w których służba jest mniej stresująca lub odchodzą ze służby. Pozostałe po nich vacaty generują częstsze dyżury i jeszcze większe obciążenie zadaniami, co skutkuje kolejnymi raportami o zwolnienie/przeniesie. W związku z tym zainteresowani postulowali wzmocnienie kadrowe (doraźne wsparcie).

Jednym z powodów odejść żołnierzy są także ograniczone możliwości awansu oficerskiego. Żołnierze wskazują, że rozwiązaniem problemu i utrzymaniem wysoko wyspecjalizowanej kadry byłoby zwiększenie limitu oficerów w wojskach radiotechnicznych (kursy oficerskie). Niezależnie od powyższego należałoby rozważyć zwiększenie liczby miejsc w uczelniach: WAT, Akademii Sztuki Wojennej oraz w Dęblinie i w Koszalinie - kształcących specjalistów niezbędnych w wojskach radiotechnicznych.

Podczas rozmów poruszono także kwestię dużej liczby dodatkowych nieetatowych obowiązków. Obciążenia wynikające z konieczności ich realizacji następuje kosztem podstawowych zadań. Zmęczenie z tego wynikające może w konsekwencji wpływać na poziom niezbędnej wysokiej koncentracji podczas pełnienia dyżuru bojowego.

Wśród żołnierzy w dalszym ciągu panuje obawa, że planowane jest zlikwidowanie odprawy mieszkaniowej. Przekłada się to bezpośrednio na decyzje o wcześniejszym odejściu ze służby, tuż po nabyciu uprawnień do odprawy. Zdaniem żołnierzy sytuację tę uspokoiłaby (powielana co pewien czas) informacja MON zawierająca zapewnienie, że nie są prowadzone prace legislacyjne mające na celu zlikwidowanie odprawy mieszkaniowej.

W wizytowanych jednostkach wojskowych służy od kilku do kilkudziesięciu kobiet, jednakże w obiektach nie ma dla nich odrębnych sanitariatów i szatni – są jedynie pomieszczenia koedukacyjne, z których korzystają na zmianę z mężczyznami. Postulowano również zmianę zasad opiniowania żołnierzy – kobiet, będących w ciąży, np. branie pod uwagę opinii 2 lata wstecz (sprzed ciąży). W dalszym ciągu bowiem oceniana jest ich dyspozycyjność, która z oczywistych względów pozostaje ograniczona. Powoduje to zwykle, że z opiniowania służbowego otrzymują one ocenę dobrą, co w konsekwencji ogranicza ich rozwój zawodowy po powrocie do służby z urlopu macierzyńskiego. Nierzadko zdarza się bowiem, że kobieta otrzymuję ocenę bardzo dobrą a obowiązki związane z ciążą czy rodzicielstwem, z obiektywnych względów, eliminują ją czasowo z możliwości objęcia takiego awansu. Po zakończeniu urlopu macierzyńskiego lub rodzicielskiego okazuje się z kolei, że ocena dobra z kolejnego opiniowania służbowego uniemożliwia awans, a w konsekwencji rozwój zawodowy zostaje spowolniony.

W świetle powyższego, Rzecznik przedstawił Ministrowi problemy i propozycje żołnierzy wizytowanej jednostki zmierzające do zapewnienia skuteczniejszej ochrony ich praw i wolności obywatelskich.