Sprawy generalne Rzecznika Praw Obywatelskich



wystąpienie do Marszałek Senatu RP w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw z dnia 2025-07-07.

Adresat:
Marszałek Senatu RP
Sygnatura:
VII.7016.4.2025
Data sprawy:
2025-07-07
Rodzaj sprawy:
uwagi RPO do przygotowywanych (zmienianych) aktów prawnych (WL)
Nazwa zepołu:
Zespół Prawa Konstytucyjnego, Międzynarodowego i Europejskiego
Wynik sprawy:
Opis sprawy:

wystąpienie do Marszałek Senatu RP w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw.

W związku z trwającymi pracami nad ustawą o zmianie ustawy – o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta oraz niektórych innych ustaw (druk senacki nr 366), Rzecznik Praw Obywatelskich przedstawił uwagi do ww. ustawy uchwalonej przez Sejm w dniu 25 czerwca 2025 r., z prośbą o ich uwzględnienie.

Według Rzecznika dalszych prac wymaga nowo wprowadzony art. 7a ust. 1 ww. ustawy, zgodnie z którym „Pacjent małoletni, który ukończył 13 lat, ma prawo do uzyskania, bez zgody przedstawiciela ustawowego, świadczeń zdrowotnych w zakresie opieki psychiatrycznej realizowanych w warunkach ambulatoryjnych, z wyłączeniem porad lekarskich, w ramach świadczeń gwarantowanych z zakresu opieki psychiatrycznej i leczenia uzależnień określonych w przepisach wydanych na podstawie art. 31d ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych”.

W ocenie Rzecznika brzmienie przepisu wskazuje na to, że działania mogą dotyczyć jedynie pozalekarskiej aktywności terapeutycznej. Nie ma zatem niebezpieczeństwa, że wobec małoletniego zostanie zastosowana jakakolwiek terapia lekowa bez zgody rodzica. Jednakże nadal brakuje przepisów szczegółowych regulujących te działania. W związku z tym kierownicy placówek ambulatoryjnych mogą napotkać trudności w rozliczeniu świadczeń – ponieważ małoletni najczęściej podlegają ubezpieczeniu zdrowotnemu „przy rodzicu”. Możliwa jest więc sytuacja, w której świadczenie zdrowotne na rzecz małoletniego finansowane będzie ze składek rodzica, lecz bez jego wiedzy.

Wątpliwości Rzecznika budzi również nieokreślenie możliwego czasu udzielania świadczenia. Powoduje to, że działania o charakterze wspierająco-interwencyjnym przekształcają się w świadczenie zdrowotne udzielane małoletniemu w sposób długotrwały i ciągły. Brak określenia czasu świadczenia może prowadzić do utrwalenia się silnego podziału wewnątrzrodzinnego. Z jednej strony dziecko korzystać będzie z fachowej pomocy, np. psychoterapeuty, z drugiej – aktywność ta będzie całkowicie pomijać rodzica, ustawowo zobowiązanego do troski o zdrowie oraz rozwój własnego dziecka. Według Rzecznika ustawa nowelizująca nie powinna skupiać się zatem jedynie na udzieleniu dziecku doraźnej pomocy, lecz – obejmować szerszą perspektywę. Nie powinno znikać z pola widzenia to, że środowisko rodzinne jest pierwszym miejscem prawidłowego rozwoju dziecka.

Zdaniem Rzecznika w art. 7a ust. 4 oraz ust. 5 nadano trudną do zrozumienia rolę samodzielnego decydenta osobie, która udziela świadczenia zdrowotnego. Co prawda przepisy ustawy wprowadzają obowiązek powiadomienia przedstawiciela ustawowego i przewidują sytuacyjnie uzasadnione odstępstwo od tej zasady. Niemniej Rzecznik zwrócił uwagę na kilka wątpliwości. Po pierwsze decyzja o powstrzymaniu się od powiadomienia rodzica zapada jednoosobowo. Przy czym ustawa nie wprowadza żadnych kryteriów dotyczących minimalnego doświadczenia i wykształcenia osób udzielających małoletnim podobnych świadczeń. Możliwe jest więc, że decyzję o braku informowania rodzica podejmie osoba nieposiadająca dostatecznego doświadczenia w omawianym zakresie. Po drugie w ustawie brakuje mechanizmów pozwalających na kontrolę takiej decyzji. Po trzecie rodzic dowiedziawszy się o tym, że jego dziecko odbywa terapię bez jego zgody, nie ma możliwości złożenia sprzeciwu. Gdy sąd opiekuńczy zostanie powiadomiony o zagrożonym dobru dziecka, rodzic może mieć trudności w odparciu ewentualnych zarzutów. Według Rzecznika nowelizowana ustawa w tym zakresie mogłaby odnosić się do przepisów ustawy – Kodeks rodzinny i opiekuńczy, który reguluje sposób postępowania w sytuacjach konfliktu wewnątrzrodzinnego.

Ponadto według Rzecznika warto rozważyć bardziej szczegółową definicję pojęcia „dobro dziecka”, ewentualnie zastąpienie go terminem „bezpieczeństwo dziecka” czy nawet „życie dziecka”.

Rzecznik podkreślił, że w nowelizowanej ustawie wprowadzono możliwość samodzielnego zgłoszenia się dziecka do eksperta. Może on udzielić wsparcia osobie, która ukończyła 13. rok życia i jest w szczególnym momencie w rozwoju psychospołecznego. Pozostawienie w treści omawianej ustawy pojęcia „dobro dziecka” może mieć niebezpieczne konsekwencje. Kłótnia, spór, ożywiona dyskusja, którą zrelacjonuje dziecko podczas spotkania terapeutycznego, może niezwykle szybko zostać uznana za stan, w którym owo dobro będzie zagrożone, co według Rzecznika niekoniecznie musi odpowiadać prawdzie. Tym samym znacznie lepszym rozwiązaniem wydaje się modyfikacja ww. przepisu, która odnosiłaby się do rzeczywistości i standardów opisanych w ustawie o przeciwdziałaniu przemocy domowej. Mowa tutaj o działaniach i zaniechaniach, które mogą skutkować zagrożeniem bezpieczeństwa dziecka i powinny spotkać się z zainteresowaniem odpowiednich służb. To właśnie w sytuacji, w której bezpieczeństwo małoletniego jest zagrożone, aktywność psychologów, psychoterapeutów i interwentów kryzysowych opisana w ustawie może mieć kluczowe znaczenie. W podobnych okolicznościach działanie bez zgody, a nawet wiedzy rodzica, może mieć silne uzasadnienie.

Rzecznik dodał, że uchwalona przez Sejm ustawa pomija uwagi zgłoszone przez Naczelną Radę Pielęgniarek i Położnych. Tymczasem już w uwagach do pierwszego projektu NRPiP wskazywała, że w związku z zaproponowanymi zmianami dotyczącymi poszerzenia zakresu prawa pacjenta do informacji, z którego wynika obowiązek informacyjny lekarza – ale także pielęgniarki czy położnej – istotne jest uwzględnienie w tych zmianach nie tylko lekarzy, ale także pielęgniarek i położnych. Uwaga ta miała na celu ujednolicenie zasad informowania pacjenta, w tym także małoletniego, przez osoby uczestniczące zarówno w procesie leczenia, jak i opieki pielęgnacyjnej nad nim. W ocenie Rzecznika przyjęta ustawa wprowadza stan pewnej niespójności przepisów prawa, które w praktyce mogą powodować trudności. Według Rzecznika celowe jest uwzględnienie postulatu NRPiP.

 
Wystąpienie dołączone do tego dokumentu: