Sprawy generalne Rzecznika Praw Obywatelskich



wystąpienie do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości ws. projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz ustawy – Kodeks wykroczeń z dnia 2025-09-18.

Adresat:
Minister Sprawiedliwości
Sygnatura:
II.510.1103.2025
Data sprawy:
2025-09-18
Rodzaj sprawy:
uwagi RPO do przygotowywanych (zmienianych) aktów prawnych (WL)
Nazwa zepołu:
Zespół Prawa Karnego
Wynik sprawy:
Opis sprawy:

wystąpienie do Sekretarza Stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości ws. projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz ustawy – Kodeks wykroczeń.

Rzecznik Praw Obywatelskich wyraził wątpliwości co do projektowanego zagrożenia karą w treści art. 290a § 1 Kodeksu karnego w projektowanym brzmieniu. W opinii Rzecznika nie do końca zrozumiałe jest, dlaczego projektodawca odstępuje od formuły sprzężenia zagrożenia karą z przestępstwem kradzieży przyjętej przez ustawodawcę w treści „wzorcowego” art. 290 § 1 k.k. Wątpliwości budzi też ograniczenie odpowiedzialności karnej za przestępstwo z projektowanego art. 290a § 1 k.k. wyłącznie do czynu opisanego w treści art. 148 § pkt 1 Kodeksu wykroczeń w aktualnym oraz projektowanym brzmieniu.

Poprzez modyfikację treści art. 148 § 1 pkt 2 k.w., w którym zastąpiono zwrot „zabiera” zwrotem „kradnie”, projektodawca wyłącza możliwość nieumyślnego dokonania tego czynu, tj. zaboru wyrąbanych gałęzi, korzeni lub krzewów albo wykarczowanych pniaków. Zwrot „kradnie” musi być bowiem rozumiany przez pryzmat art. 278 k.k., a zatem cechować się umyślnością działania sprawcy w zamiarze bezpośrednim. Z treści uzasadnienia projektu takie zamierzenie nie wynika. Dlatego projektodawca powinien ponownie rozważyć tę zmianę.

Z punktu widzenia art. 31 Konstytucji RP ingerencja w wolności i swobody obywatelskie musi spełniać określone kryteria. Każde takie ograniczenie podlega testowi proporcjonalności z art. 31 ust. 3 Konstytucji, który formułuje kumulatywnie ujęte przesłanki dopuszczalności ograniczeń korzystania z konstytucyjnych praw i wolności. Są to: ustawowa forma ograniczenia, istnienie w państwie demokratycznym konieczności wprowadzenia ograniczenia, funkcjonalny związek ograniczenia z realizacją wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP wartości (bezpieczeństwo państwa, porządek publiczny, ochrona środowiska, zdrowia i moralności publicznej, wolności i praw innych osób) oraz zakaz naruszania istoty danego prawa lub wolności. Stwierdzenie, że ograniczenia mogą być ustanawiane tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie, nakazuje rozważyć, czy wprowadzona przez ustawodawcę regulacja jest w stanie doprowadzić do zamierzonych przez nią skutków; czy regulacja ta jest niezbędna dla ochrony interesu publicznego, z którym jest związana; czy efekty wprowadzonej regulacji pozostają w odpowiedniej proporcji do ciężarów nakładanych przez nią na obywatela.

Podczas analizy nakładanych ograniczeń przez pryzmat powyższych kryteriów wątpliwości Rzecznika wzbudziła możliwość realizacji zamierzonych przez nią skutków oraz relacja pomiędzy efektami regulacji a ciężarami nakładanymi na obywatela. O ile samo założenie jest słuszne, o tyle projektowane brzmienie nakazuje podawać w wątpliwość kwestię skuteczności oraz poprawności – z punktu widzenia precyzji oraz kolizyjności przepisów.

Projektowana zmiana art. 161 k.w. prowadzi do szeregu poważnych wątpliwości. Po pierwsze – niejasne jest, jak prezentuje się relacja projektowanego art. 161 § 2 k.w. do treści art. 181 § 3 k.k. Po drugie – projektodawca w ogóle nie rozważa kwestii tego, czy projektowany art. 161 § 2 k.w. nie będzie stanowić superfluum legislacyjnego. Planowany zakres kryminalizacji ma objąć niszczenie lub istotne uszkodzenie pojazdem roślin, zwierząt, grzybów, ich siedlisk lub siedlisk przyrodniczych. Jest on uzasadniany faktem, że art. 181 § 1 k.k. przewiduje odpowiedzialność karną za taki czyn – lecz wyłącznie w razie wyrządzenia szkody w znacznych rozmiarach. Tymczasem w Kodeksie wykroczeń i ustawach szczególnych ustawodawca unormował zachowania, które w ocenie projektodawcy uzasadniają potrzebę wprowadzenia nowelizacji art. 161 k.w. Projektodawca do przepisów tych w uzasadnieniu się jednak nie odnosi. Po trzecie – projektodawca w żaden sposób nie wyjaśnia, dlaczego treść aktualnego art. 165 k.w. jest niewystarczająca dla ochrony zwierząt. Według Rzecznika nie można się zgodzić także z twierdzeniem projektodawcy, co do oczywistości i braku praktycznych problemów przy stosowaniu art. 51 k.w. w zakresie znamienia „hałasu”. W literaturze co prawda podnosi się, że w obliczu braku definicji legalnych oraz definicji języka prawniczego, stosuje się znaczenie potoczne tych słów. Zatem „hałas” oznacza nieskoordynowane, zakłócające spokój głośne dźwięki, głośny stuk, trzask, huk, głośną rozmowę, krzyki, wrzawę, harmider, gwar.

Niejasne jest również, kto powinien dokonywać oceny, czy pojazd spowodował hałas (i o jakiej skali). Co więcej, jako że problemów przysparza już samo znamię „hałasu”, jeszcze bardziej sprawę komplikuje modyfikator w postaci pojęcia „znaczny”. Ponadto przedmiotem czynności wykonawczej musi być pojazd – w przeciwieństwie do art. 51 k.w. Na tle przedmiotu czynności wykonawczej, pojawia się kolejny problem.

Tymczasem, samo pojęcie „hałas” jest już zwrotem dostatecznie nieostrym i nieprecyzyjnym, aby budzić uzasadnione wątpliwości w kontekście projektowanego przepisu, zaś jego sprzężenie z kolejnym nieostrym zwrotem, tj. „znaczny” powoduje, że projektowane znamię nie przechodzi z powodzeniem testu określoności prawa. Nie sposób bowiem uznać, że projektowany przepis art. 161 § 2 k.w. w proponowanym brzmieniu spełnia wymogi precyzyjności regulacji prawnej. Ogromnych trudności nastręcza już samo zidentyfikowanie tych pojazdów, które nie powodowałyby znacznego hałasu. Z tego też względu, art. 161 § 2 k.w. w zakresie, w jakim posługuje się znamieniem „znacznym hałasem” jest niezgodny z art. 2 Konstytucji.

Powyższe komplikuje już i tak trudną relację pomiędzy projektowanym art. 161 k.w. a art. 165 k.w. Skoro art. 161 k.w. będzie penalizował powodowanie „pojazdem znacznego hałasu”, będzie zatem stanowić lex specialis względem art. 165 k.w. penalizującego m.in. płoszenie dziko żyjących zwierząt w sposób złośliwy. Po pierwsze – wątpliwe jest, czy w ogóle tak ujęte znamię zasadniczo różni się od znamienia „płoszy”, czy też będą one obejmowały tożsame zachowania. Po drugie – różnicę można dostrzec w użyciu zwrotu „siedliska przyrodnicze” w treści projektowanego art. 161 § 2 k.k., a „siedliska roślin, zwierząt lub grzybów”, użytego w art. 131 pkt 13 ustawy o ochronie przyrody.

Odpowiedzialność karną sensu largo za zabijanie zwierząt, niszczenie roślin lub grzybów lub niszczenie siedlisk roślin, zwierząt lub grzybów – na terenach nieobjętych ochroną oraz wobec gatunków nieobjętych ochroną – ustawodawca uregulował w art. 131 pkt 13 ustawy o ochrony przyrody. W sankcjonowanym art. 125 ww. ustawy określono warunki, w jakich rośliny, zwierzęta lub grzyby, a także ich siedliska nieobjęte formami ochrony przyrody, mogą być niszczone lub zabijane. Brak jest w uzasadnieniu projektu odniesienia się do ustawy o ochronie przyrody.

Rzecznik zauważył, że posługiwanie się zwrotem „pojazd” jest zbędne. Może dochodzić do kuriozalnych sytuacji, w których np. kierowca co prawda wjedzie pojazdem do lasu (tj. wypełni dyspozycję § 1), ale znaczny hałas spowoduje wskutek puszczenia muzyki z przenośnego głośnika, niestanowiącego elementu pojazdu. Wówczas nie można przypisać mu odpowiedzialności z art. 161 § 2 k.w., gdyż sprawca – choć spowodował znaczny hałas – to nie uczynił tego pojazdem, co stanowi znamię tego czynu zabronionego. Według Rzecznika w projektowanym brzmieniu art. 161 § 2 k.w. dochodzi do kolizji z art. 181 § 2 i 3 k.k., ponieważ przepisy te dotyczą ochrony obszarowej i gatunkowej, zaś projektowany przepis dotyczy całości środowiska przyrodniczego w Polsce. W konsekwencji sprawca – za zniszczenie grzybów lub siedlisk zwierząt objętych ochroną gatunkową lub na terenie objętym ochroną poprzez nieuprawniony wjazd do lasu pojazdem silnikowym, zaprzęgowym lub motorowerem – zawsze będzie ponosił odpowiedzialność wykroczeniową (lex specialis względem art. 181 k.k.). Zatem dojdzie do częściowej dekryminalizacji takich zachowań – wbrew intencjom projektodawcy. Stąd też w celu usunięcia kolizji konieczne byłoby sprecyzowanie, że chodzi tu o uszkadzanie i niszczenie roślin, zwierząt, grzybów, ich siedlisk i siedlisk przyrodniczych niepodlegających ochronie gatunkowej oraz nie znajdujących się na obszarze objętym ochroną.

 
Wystąpienie dołączone do tego dokumentu: