Wystąpienie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie zagwarantowania ochrony integralności utworów architektonicznych z dnia 2019-04-05.
Wystąpienie do Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w sprawie zagwarantowania ochrony integralności utworów architektonicznych.
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił uwagę na problem ochrony integralności utworów architektonicznych - a ściślej, konkurencji uprawnień twórcy-architekta oraz praw nabywcy projektu, będącego najczęściej inwestorem bądź właścicielem obiektu budowalnego wzniesionego na bazie projektu. Z perspektywy inwestora bądź właściciela obiektu architektonicznego przeszkodą w korzystaniu z takiego obiektu jest każdorazowa konieczność uzyskania zgody twórcy na dokonanie zmian w utworze, w tym także zmian celowych z punktu widzenia użytkownika budynku. Inwestorzy starają się zabezpieczyć swoje interesy poprzez szczególną konstrukcję umów prawno-autorskich, w których twórcy projektu zobowiązują się do niewykonywania autorskich praw osobistych. Natomiast architekci kwestionują skuteczność prawną takich umów, wskazując na niezbywalność więzi twórcy z utworem. Podkreślają także, że twórca z reguły jest słabszą stroną umowy, i trudno mu nie zgodzić się na określone zapisy umowne - chociażby ze względu na dysproporcję w potencjale ekonomicznym stron.
Rzecznik wskazał, że w aspekcie ochrony integralności utworu polska regulacja prawa autorskiego nie przewiduje odrębnej regulacji w odniesieniu do utworów architektonicznych. Co istotne, prawo do poszanowania integralności utworu przybiera bardzo szczególną postać w przypadku utworów architektonicznych i urbanistycznych: rzadko które dzieło musi uwzględniać tak wiele funkcji użytkowych przy jednoczesnych wysokich wymaganiach estetycznych. Słuszny interes twórcy jest tutaj najostrzej konfrontowany ze słusznym interesem użytkownika budynku, który można wywodzić zarówno z ogromnego nakładu inwestycyjnego (którego ryzyko ponosi tylko ten drugi), jak i prawa do realizacji prywatności (w przypadku budynków mieszkalnych).
Odrębnym problemem na tle ochrony utworów architektonicznych i architektoniczo-urbanistycznych jest także trudność w precyzyjnym określeniu elementów twórczych projektu: instalacje i rozwiązania typowe do takich nie należą, natomiast kompozycja i forma budynku podlegają ochronie prawnoautorskiej. Nie budzi także wątpliwości, że ochronie podlegają elementy estetyczne utworu architektonicznego; właściciel budynku powinien mieć je na względzie także w trakcie dokonywania zmian technicznych czy remontu. Jednak nie jest oczywiste, czy również elementy funkcjonalne obiektu architektonicznego stanowią element twórczy, podlegający ochronie prawnoautorskiej.
Prawdopodobnie owe trudności w precyzyjnym rozgraniczeniu praw twórcy i inwestora na tle ustawy o prawie autorskim prowadzą do sytuacji, w których podmioty te decydują się na umowne określenie dopuszczalności zmian w utworze. Coraz częściej regulacja umowna przybiera postać zobowiązania twórcy do niewykonywania przysługujących mu praw osobistych w zakresie ochrony integralności utworu, bądź wręcz zrzeczenia się prawa do wykonywania praw osobistych.
Niemniej jednak organy samorządu zawodowego architektów we wnioskach kierowanych do Rzecznika podnoszą, że twórcy zrzekają się uprawnienia do wykonywania autorskich praw osobistych często pod wpływem dominującej pozycji majątkowej inwestora. Z uwagi na rozpowszechnienie takich klauzul w obrocie prawnym, twórcy nie mają zwykle innej alternatywy niż zgoda na ograniczenie własnych uprawnień. Dobrowolność podjętych zobowiązań umownych (w zakresie zrzeczenia się wykonywania prawa) niejednokrotnie ma charakter pozorny: w realiach obrotu gospodarczego i silnej konkurencji rynkowej architekci nie są w stanie skutecznie chronić swoich autorskich praw osobistych. Z drugiej strony praktyce inwestycyjnej nie są obce przypadki, w których brak stosownego zastrzeżenia umownego powodował, iż twórca żądał wysokiego wynagrodzenia za możliwość dokonania jakichkolwiek zmian w projekcie, co można traktować jako nadużycie prawa podmiotowego, bądź wykorzystanie autorskiego prawa osobistego do celów sprzecznych z jego istotą.
Zdaniem Rzecznika należy zatem rozważyć celowość odrębnej regulacji prawnej, która określałaby w sposób szczególny możliwość zmiany utworów architektonicznych i architektoniczo-urbanistycznych - z uwzględnieniem ich specyfiki i społecznej funkcji takich utworów. Pozwoliłaby ona na wyważenie interesów wszystkich zaangażowanych stron, a także uwzględnienie potrzeby ochrony interesu społecznego. Praktyka obrotu prawnego wskazuje bowiem na to, że obecne regulacje pr. aut. okazują się niewystarczające w zakresie unormowania ochrony integralności utworu o tak wielorakich funkcjach, jakim jest obiekt architektury czy urbanistyki. Ta osobna regulacja mogłaby nadać odpowiednie znaczenie zarówno walorom użytkowym obiektu, jak i jego aspektom estetycznym i kompozycyjnym. Co więcej, mogłaby ona uwzględniać fakt nierównowagi pozycji rynkowej twórcy i inwestora. Utrwalona praktyka klauzul umownych, dotyczących zrzekania się przez twórców swoich uprawnień, prowadzi w efekcie do pozbawienia twórców jakiejkolwiek ochrony integralności ich utworu. Świadczy ona także o niefunkcjonalności obecnej regulacji ustawowej, skoro jest ona "omijana" przez strony umowy.
W związku z powyższym Rzecznik zwrócił się do Ministra z prośbą o przekazanie swojego stanowiska w sprawie: w szczególności o poinformowanie, czy Minister dostrzega potrzebę odrębnej regulacji ochrony integralności utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego, uwzględniającej szczególny charakter i funkcję tych utworów, a także konieczność zrównoważenia interesów wszystkich zainteresowanych podmiotów.