Wystąpienie do Ministra Zdrowia w sprawie psychiatrii dzieci i młodzieży w czasie pandemii z dnia 2020-11-05.
Wystąpienie do Ministra Zdrowia w sprawie psychiatrii dzieci i młodzieży w czasie pandemii.
Rzecznik Praw Obywatelskich z narastającym niepokojem oraz obawą odbiera sygnały o pogarszającej się sytuacji pacjentów oddziałów psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży.
Psychiatria dzieci i młodzieży w Polsce od lat znajduje się w stanie zapaści, o którym świadczą przepełnione szpitale, brak personelu medycznego, za niska wycena świadczeń medycznych. Sytuacja była już tak dramatyczna, że nie można było już jej dalej ignorować. Odpowiedzią miała być reforma i powstanie tzw. placówek pierwszego poziomu referencyjnego, które miały stanowić podstawę nowego systemu opieki. Niestety, początek reformy przypadł na czas pandemii, kiedy praca środowiskowa w zasadzie nie mogła być realizowana. Dodatkowo, liczba zakontraktowanych przez NFZ placówek w żaden sposób nie zaspakajała potrzeb dzieci i młodzieży w tym zakresie, w szczególności, że ich działalność w dobie pandemii sprowadzała się i sprowadza do udzielania teleporad. Tworzący się w ten sposób system nie mógł zatem odciążyć przepełnionych oddziałów psychiatrycznych, na których widok dzieci leżących na rozłożonych w korytarzach materacach nie należy do rzadkości.
Z tym większym zdumieniem Rzecznik przyjął informację o zamykaniu oddziałów psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży, których pacjenci są wypisywani do domu, a tylko najcięższe przypadki kierowane są do innych, przepełnionych szpitali.
Obecna sytuacja jest niewątpliwie bardzo trudna, a potrzeby związane z leczeniem osób chorych na COVID-19 są ogromne, ale leczenie jednych pacjentów nie może odbywać się kosztem innych i to tych którzy są najsłabsi i nie upominają się o swoje prawa. Zaniedbania, które zostaną dziś spowodowane, mogą być bowiem trudne do nadrobienia w przyszłości, co jest o tyle dramatyczne, że Polska już teraz jest w niechlubnej czołówce europejskiej, jeśli chodzi o liczbę skutecznych prób samobójczych u dzieci i młodzieży, a nadto należy podkreślić, że nieleczone zaburzenia psychiczne wieku dojrzewania mają zazwyczaj swoją kontynuację w dorosłości.
Rzecznik zwrócił się zatem do Ministra z prośbą o pilne zainteresowanie się przedstawioną sprawą i poinformowanie, czy i jakie działania planuje podjąć resort zdrowia w celu zapewnienia właściwej opieki medycznej tej grupie pacjentów.